Pages

Pages

sobota, 18 sierpnia 2012

Mały znak życia!

Żyję, mam się dobrze :) Wróciłam na chwilę tylko, by za chwilę ruszyć do dalekiej Rosji [ Kazań, Tatarstan ]

 
2 września powinnam już tu zagościć na dłużej i zdawać relacje na bieżąco. Trzymajcie się cieplutko i cierpliwości :)

A tu tegoroczne wspaniałe wspomnienie prosto z Lloret de Mar i Złotych Piasków :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz wnoszący coś w dyskusję. Na teksty typu: 'świetny blog, wpadnij do mnie, super u Ciebie obserwujemy?' nie odpowiadam! Komentarze reklamowe maskujące i prowadzące do innych stron będą bezwzględnie usuwane!