Witam Was wszystkich po długiej acz owocnej mej nieobecności na blogu. Nie było mnie tu bardzo długo, bo cały maj intensywnie spędzałam właściwie mocno poza domem, chwytając każdą chwilę - poczynając od świetnej majówki z BUSiMY, która mnie pozytywnie zaskoczyła, bo powiem Wam szczerze troszeczkę się obawiałam jak to wszystko będzie, ale na obawach się skończyło. Naprawdę polecam wam zalajkować i śledzić chłopaków, bo to fantastyczna ekipa pod każdym względem :) organizacyjnym, imprezowym, podróżniczym, koleżeńskim i każdym innym. Bez zbędnego słodzenia, naprawdę im zazdroszczę pomysłu i tego, że się tak trzymają tego i że są otwarci na innych i są ekipą, w której się świetnie odnalazłam i zostaje [jak na razie ;p] do tej pory ;) Bo po powrocie jakoś trudno mi się z nimi rozstać ;p
Efekty zdjęciowe możecie zobaczyć na moim oraz ich facebooku, ale że mojego pewnie znacie, więc zapraszam do galerii na profilu facebookowym tych miglanców z BUSiMY;]
a sama wrzucę tu kilka takich zdjęć, których w galerii nie ma;] Wszystkie zdjęcia robione aparatem nadwornego fotografa BUSiMY i w większości również przez Niego.
Plitvickie Jeziora
Opuszczone i podminowane lotnisko Zeljava w na granicy Chorwacji i Bośni & Herzegowiny
Jest i śliczniutki design Forda Transita :)
A tu prawie cała ekipa [bez fotografa] na płycie pasa startowego i ze znakiem zakazującym wchodzenie z powodu min przeciwpiechotnych...
Chorwackie migawki z nad morza :)
Most w Mostarze, Bośnia i Herzegowina
Kotor, Montenegro [Czarnogóra]
Ostatni zachód słońca - Bar, Montenegro
Chwalę sobie tą wyprawę! Świetnie spędzony czas; doborowe towarzystwo; miejsca nietypowe i warte zobaczenia, piękne i oryginalne; kolejne kraje do mojej życiowej mapy świata; świetna przygoda; pełen chillout; czego chcieć więcej? Niczego! Tylko realizować marzenia dalej :)
Zaraz po powrocie z majówki zrelaksowana i uśmiechnięta i zaskoczona odebrałam I nagrodę na etapie uczelnianym i zostałam najlepszą studentką swojej uczelni - Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie w konkursie "Studencki Nobel 2013" i w nagrodę odebrałam tablet oraz roczny kurs języka. Naprawdę byłam nieźle zaskoczona, ale to dało mi do myślenia, że jednak ludzie którzy coś robią, działają, realizują się na pewno zostaną kiedyś docenieni!
Ciągle jest się czym cieszyć i ciągle jest co zdobywać :)
Teraz tylko czekam na rozmowę przez skype z przedstawiecielami worldtour - Mistrzostw Piłki Plażowej w Starych Jabłonkach, bo wszystko wskazuje na to, że w tym roku będę miała okazję pomagać w organizacji i przyjrzeć się jak to wszystko wygląda :)
Po maju pełnym 'wypadów', imprez studenckich, Juwenaliów i innych przedsięwzięć wracam do gry! Mam nadzieję, że ze mną i wy :)
P.S. Wyniki konkursu o "Wymarzonej Majówce" już są w zakładce :)
Miłego Dnia :)
swietne zdjecia choc ten moscik przy wodzie nie wzbudza mojego zaufania i w zyciu bym na niego nie wlasla
OdpowiedzUsuńAAaaaale Ci zazdroszczę!! :)
OdpowiedzUsuńAleeeee cudownie !! A tutaj tak zimno strasznie :(
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSzczególnie tę nad morzem <3
Zazdroszczę *.*
Śliczna ahhh <3
Lookne na fb :pp ;d
Zapraszam, dzisiaj post dotyczący znęcania się nad zwierzętami ;c Zapraszam : http://everyday-smart.blogspot.com/2013/05/pies-najlepszym-przyjacielem-czowieka.html?m=0
Oooo Chorwacja! <3
OdpowiedzUsuńGratuluje nagrody, ale i podejscia do zycia :)) przepiekne sloneczne foty :)
OdpowiedzUsuńGratulkuje nagrody, widać, że długi weekend się udał ;) Masz śliczne włosy ;p
OdpowiedzUsuńfajny bus ;) i gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńoj gratuluję serdecznie@ piękne masz włoski :)
OdpowiedzUsuńoo nawet nie słyszałam o takiej nagrodzie u Nas na umcs :D gratulacje!!! :) na pewno zasłużone :)
OdpowiedzUsuńz tej strony ola z http://create-your-own-sunshine.blogspot.com/; przeniosłam się na wordpress :)
buziaki!
Po pierwsze ogromne gratulacje!:) Po drugie. Rany, dziewczyno ile Ty się na zwiedzasz w życiu, zazdroszczę!:*
OdpowiedzUsuńCzekaj, a o jakie udostępnienie chodzi konkretnie, bo nie kojarzę?:D No ja mam ustawione, że mi na tablicy nie wyświetla, czego słucham nie wiem jak w tym kokpicie z aktualnymi lajknięciami, komentarzami i udostepnianiem.
UsuńJuż pojmuję. Nie ma za co :* A był chwilowo niedostępny, gdyż prace remontowe trwały (pisałam o tym na FB), a nie chciałam, żeby inni zastali na moim blogu chaos i niepotrzebnie pisali komentarze zbędne, że coś mi się poprzesuwało, bo nie miałabym nawet czasu i sił, by na nie odpoiwiedzieć. :D
UsuńAaaale fajnie :) Witaj z powrotem :)
OdpowiedzUsuńW Barze i na moście w Kotorze byłam jako siedmo-letnia dziewczynka! Wakacje ogólnie bardzo mi się podobały! Te plaże, morze!
OdpowiedzUsuńPodróżuj, podróżuj i pisz o swoich podróżach. Zawsze chętnie poczytam! Pozdrawiam serdecznie ;)
wow swietny blog !z twojej wyprawy szczegolnie podoba mi sie to opuszczone i podminowane lotnisko i zachod slonca !
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i genialne miejsca:) mam coraz większą ochotę wybrać się nad morze<3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
hmm, a przez bloggera nie da rady? ;) jeśli nie, jestem na bloglovin :)
OdpowiedzUsuńwidac ze udany wypad :0 zazdroszcze
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i wspolnego obserwowania jesli masz ochote :)
śliczne zdjęcia Chorwacja jest piękna :)pozdrawiam!!! i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńChorwacja jest cudna :* Zazdroszczę wycieczki, też bym się chętnie na taką wybrała :)
OdpowiedzUsuńzapraaszam :D
Ale Ci zazdroszczę ! A ile kosztowała Cię taka podróż z chłopakami ?:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam pierwszy wpis i już mam ochote na kolejny. Coś czuje że troche tu czasu spędze jeszcze :). Może obserwujemy?
OdpowiedzUsuńA jak jest lista czytelnicza w bloggerze, to nie da się dodać? :) Zapisz się na bloglovin, polecam! :)
OdpowiedzUsuńserdeczne gratulacje .. ciszę, że można połączyć ciekawość świata z nauką .. podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChorwacja<333
OdpowiedzUsuńTe same widoki, na ostrzeżenia przed minami miałam :P tyle, że my się wpakowaliśmy autem do wioski, która wymarła centralnie na takie pole. . myślałam, że to koniec.. ;o