Obserwuj mnie na insta, zwiedzaj świat i wygrywaj :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Italy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Italy. Pokaż wszystkie posty
sobota, 12 grudnia 2015
Mediolan - priceless city!*
Witam Was Kochani, jak już wspominałam jakiś czas temu wrzesień był znów pod znakiem Italii :) [dziwne, nie wiem dlaczego;) ] Konkretnie moim celem był Mediolan. Miasto przepiękne i nie dziwne, że od razu się w nim zakochałam. Dzisiaj uchylę Wam rąbka tajemnicy jak cudownie było zwiedzić skąpaną w słońcu perełkę północnych Włoch, ale także przybliżę Wam jak można jeszcze ciekawiej ją zwiedzić za pomocą pewnej niewielkiej rzeczy. Ciekawi? To zapraszam dalej :) Zapowiem też, że w kolejnych wpisach postaram się Wam pokazać jak na własną rękę zaplanować city break do tego miasta. Podam wszystkie wskazówki, rady, informacje na temat jak się gdzie dostać i co zwiedzić. Także dzisiaj zapraszam na część pierwszą - wprowadzenie :)
Etykiety:
city break
,
Italia
,
Italy
,
Mediolan
,
Milan
,
Milano
,
podróż
,
Podróże
,
Travels
,
viaggare
,
viaggio
,
Włochy
Lokalizacja:
Mediolan, Włochy
czwartek, 20 sierpnia 2015
Italia Mi Amore ♥ czyli Włochy - moja miłość!
Witam Was kochani po krótkiej przerwie. Pewnie myśleliście, że już przepadłam;) ? Nic z tych rzeczy. Jestem, mam się dobrze i 'wakacjuje' jakby to powiedziała większość z Was, bo ciągle jestem w rozjazdach i ciągle tylko zmieniam walizki, ale lubię takie życie! Dopiero co wróciłam z moich ukochanych Włoch o których Wam zaraz trochę opowiem; za chwilę jadę nad polskie morze, a dziś bookowałam już bilety na dojazd do Mediolanu :) [bo bilety lotnicze zakupiłam jakiś czas temu za całe 148 zł w obie strony :)] Także dosłownie całe życie na walizkach. Nie potrafię długo usiedzieć w miejscu, to nie mój styl życia. Potrzebuję miejsc, przygód, nowych kultur, ludzi i przeżyć, dlatego też dosłownie chwytam każdą wolną chwilę, by móc zobaczyć coś nowego, albo nawet coś starego, ale w innej odsłonie :) Moje postanowienie noworoczne: żeby w każdym miesiącu gdzieś pojechać do tej pory realizuję wzorowo :)
Dziś zapraszam Was na opowieść o moim ulubionym kraju jakim są Włochy. Jeszcze jakiś czas temu w życiu nie pomyślałabym, ze to będzie mój ulubiony kraj. Stawiałam na bardziej zachodnie tereny, Włochy mnie nie kręciły, do czasu kiedy zaczęłam je poznawać całkiem przypadkiem i przypadkiem też wsiąkłam. Obecnie to mój ulubiony kraj ze wszystkich europejskich. Do tej pory byłam w kilkunastu miejscach i regionach Italii, więc mam już troszkę szersze pojęcie niż osoba, która była tylko jednorazowo. Jeżeli ktoś chce się wybrać do Włoch polecam Biuro Podróży Itaka, mają w swojej ofercie szeroki wachlarz włoskich kierunków. Można wybrać się zarówno na wypoczynek: Sardynia, Sycylia, Kalabria jak i na zwiedzanie: Rzym, Wenecja, Toskania, jak i również na narty:) http://www.itaka.pl/nasze-kierunki/wlochy.html
Zimą we Włoszech jeszcze nie byłam, to chyba będzie wyzwanie. Po wrześniowym Mediolanie, będę musiała poważnie o tym pomyśleć! :)
Dziś zapraszam Was na opowieść o moim ulubionym kraju jakim są Włochy. Jeszcze jakiś czas temu w życiu nie pomyślałabym, ze to będzie mój ulubiony kraj. Stawiałam na bardziej zachodnie tereny, Włochy mnie nie kręciły, do czasu kiedy zaczęłam je poznawać całkiem przypadkiem i przypadkiem też wsiąkłam. Obecnie to mój ulubiony kraj ze wszystkich europejskich. Do tej pory byłam w kilkunastu miejscach i regionach Italii, więc mam już troszkę szersze pojęcie niż osoba, która była tylko jednorazowo. Jeżeli ktoś chce się wybrać do Włoch polecam Biuro Podróży Itaka, mają w swojej ofercie szeroki wachlarz włoskich kierunków. Można wybrać się zarówno na wypoczynek: Sardynia, Sycylia, Kalabria jak i na zwiedzanie: Rzym, Wenecja, Toskania, jak i również na narty:) http://www.itaka.pl/nasze-kierunki/wlochy.html
Zimą we Włoszech jeszcze nie byłam, to chyba będzie wyzwanie. Po wrześniowym Mediolanie, będę musiała poważnie o tym pomyśleć! :)
Lokalizacja:
Włochy
czwartek, 12 lutego 2015
City Break - Italia!
Powiem Wam, że teraz już nie wyobrażam sobie życia, żeby się nie wybrać gdzieś kilka razy w roku. W jakieś miejsce w Polsce czy na świecie... Chciałabym i staram się wybierać gdzieś minimum raz na miesiąc :) I chociaż różnie to bywa z okolicznościami to jedno wiem: marzenia TRZEBA spełniać, bo innej szansy już nie będzie, po prostu! I kiedy to czytacie ja spełniam właśnie kolejne;) Tym razem padło znów;) na Italię - po powrocie zobaczycie relację z Walentynkowej Wenecji :) Oby tylko nie padało! Udanych Walentynek Wam życzę!
Aaaaaaaaaa i kochani nasz Mister o którym pisałam w poście o MISTER INTERNATIONAL zdobył pierwszą nagrodę publiczności :) Pod koniec walka była baaardzo zacięta, ale się udało :) Dzięki Waszym głosom również - świetna robota :) Teraz czekamy na gale finałową, która ponoć się przesunęła na 14.02, ale co się odwlecze to nie uciecze! Trzymamy kciuki!
Aaaaaaaaaa i kochani nasz Mister o którym pisałam w poście o MISTER INTERNATIONAL zdobył pierwszą nagrodę publiczności :) Pod koniec walka była baaardzo zacięta, ale się udało :) Dzięki Waszym głosom również - świetna robota :) Teraz czekamy na gale finałową, która ponoć się przesunęła na 14.02, ale co się odwlecze to nie uciecze! Trzymamy kciuki!
Lokalizacja:
Wenecja, Włochy
czwartek, 17 lipca 2014
Marina di Varcaturo, czyli gdzie byłam kiedy mnie nie było
Jak wiecie i często to podkreślam staram się łączyć przyjemnie z pożytecznym i dążyć w życiu do tego co lubię robić:) Wam też to polecam z całego serca! Znów połączyłam pracę z podróżami i właściwie nie mogę nazwać tego pracą, bo w takich warunkach to czysta przyjemność:)
W tym roku praca rzuciła mnie do Włoch, konkretniej w okolice Neapolu - Marina di Varcaturo. Jeżeli ktoś chce spędzić tam urlop to miasteczka nie polecam, bo nie ma tam dosłownie nic! Natomiast nasz hotel był na tyle interesujący i atrakcyjny, że na szczęście nie odczuliśmy wcale tego, że jesteśmy w miejscu całkowicie nijakim. Pobyt był o tyle atrakcyjny, że co chwilę były wycieczki, więc nie nudziliśmy się zupełnie, a że hotel ma prywatną plażę, wszystko czego trzeba było na miejscu. Zapraszam do poczucia klimatu pałacowego ;) Przedstawiam Wam Le Ancore Hotel Resort!
W tym roku praca rzuciła mnie do Włoch, konkretniej w okolice Neapolu - Marina di Varcaturo. Jeżeli ktoś chce spędzić tam urlop to miasteczka nie polecam, bo nie ma tam dosłownie nic! Natomiast nasz hotel był na tyle interesujący i atrakcyjny, że na szczęście nie odczuliśmy wcale tego, że jesteśmy w miejscu całkowicie nijakim. Pobyt był o tyle atrakcyjny, że co chwilę były wycieczki, więc nie nudziliśmy się zupełnie, a że hotel ma prywatną plażę, wszystko czego trzeba było na miejscu. Zapraszam do poczucia klimatu pałacowego ;) Przedstawiam Wam Le Ancore Hotel Resort!
Etykiety:
hotel
,
hotel Le Ancore
,
Italia
,
Italy
,
Juventur
,
Marina di Varcaturo
,
opinie
,
Podróże
,
praca
,
Travels
,
Włochy
Lokalizacja:
80014 Marina di Varcaturo Neapol, Włochy
piątek, 23 sierpnia 2013
Bransoletka, która inspiruje!
Jakiś czas temu, jak pamiętacie, rzuciłam hasło na szybki konkurs przy odgadnięciu, gdzie się wybiorę w kolejną podróż:) Tak się stało, że i na blogu i na facebook'u odgadły blogerki :) Natik oraz Mix of Life. Nie pisałabym tego posta gdyby przesyłka ta przeszła bez echa, ale stało się inaczej:) Na souveniry wybrałam skromne, acz moim zdaniem urocze bransoletki wprost z malowniczej wyspy. Nie tylko dla dziewczyn, ale również i dla siebie:) Poprosiłam, żeby dziewczyny wysłały mi zdjęcie, na znak tego że przesyłka do nich dotarła cała i zdrowa, a one oprócz tego, że udokumentowały mi zdjęciowo, że wszystko doszło zgodnie z planem, to jeszcze stworzyły relacje na swoich blogach:) Mix of Life ponadto zainspirowana wzorami i kolorami skromnej biżu zrobiła sobie manicure pod kolor bransoletki. Kiedy wrzuciła posta na moją facebook'ową tablicę uśmiech od razu przykleił mi się do twarzy, bo przez takie skromne akcje realizuje swoje zadanie - inspiruj innych! Zapraszam do przejrzenia relacji ;)
Moja osobista bransoletka :)
Bransoletka Mix of Life i jej relacja na blogu :)
I bransoletka Natik oraz jej relacja :)
Teraz jesteśmy jak Bajka, Bójka i Bravurka ;) Siła blogerek w mocy bransoletek;)
Have a nice day!
Etykiety:
biżuteria
,
blogerka z Lublina
,
blogerki
,
bransoletka
,
inspiracje
,
inspired
,
Italia
,
Italy
,
konkurs
,
Other
,
Sicily
,
souvenir
,
Sycylia
,
Włochy
Lokalizacja:
Lublin, Polska
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
DIY Outfit of the day prosto z Catanii :)
Odetchnęłam chwilę i wracam do już Was już! Post o weekendzie niedługo, a dzisiaj chciałam zaprezentować Wam wakacyjny stajl prosto z Sycylii :) I przedstawić po krótce Catanię :) Zaczynamy!
Sycylia wywarła na mnie świetne wrażenie! Jest moim number one w Europie, na równi z Bałkańskimi klimatami [tymi z BUSiMY] - polecam! Wjeżdżając ze stałego lądu na wyspę już czułam się jak w innym miejscu. Niezachwycające roślinnością ani niczym szczególnym Włochy zupełnie różnią się od górzystej, soczystej Sycylii, porośniętej mnóstwem całkiem innych, egzotycznych roślin. Urokliwe górskie zakamarki, morze oblewające wyspę, urokliwy port w Messynie wszystko to sprawiło, że zakochałam się w tym miejscu :)
100 pkt dla Sycylii:)
Catania - jedno z miast odwiedzonych podczas mojego pobytu, drugie co do wielkości na Sycylii. Tu fontanna Amenano.
Przed kościołem katedralnym Sant'Agata na Piazza Duomo.
Większość budowli w Catanii wykonana jest z czarnej lawy wulkanicznej.
Catania leży u podnóża Etny co ma swoje wady i zalety. O wadach chyba
nie muszę mówić;) Jeżeli chodzi o zalety, to gleby po wybuchu wulkanów
są bardzo użyźnione co sprzyja uprawie szczególnie winorośli, ale nie tylko.
Jak wspomniałam wcześniej widzicie tu outfit jaki wybrałam na jakże gorący dzień podczas zwiedzania. Na wyjazdy zwykle biorę ubrania w których nie chodzę na co dzień u siebie, bo czuję że nie są odpowiednie. Natomiast wakacyjny luz i to jeszcze daleko poza miejscem zamieszkania sprawia, że mogę fantazjować, kombinować i zestawiać ubrania, których z reguły nie używam/łam. Tutaj postawiłam na pin-up style! Uwielbiam rozpuszczone włosy, ale tego dnia było naprawdę gorąco i związane włosy to jedyne co mogło mnie uratować. Ze względu na to, że nie lubię "być ulizana" [choć często tak wyglądam z braku czasu;)] postawiłam na czerwoną prawie-bandankę uzupełnioną czerwoną szminka w makijażu i akcentem na t-shircie, który dostałam w ramach prezentu. Był to t-shirt z krótkim rękawem, którego jeszcze nigdy nie włożyłam ze względu na krój na ramionach, bardzo się nie układał, ale znalazłam na to sposób - obcięłam rękawy i poszerzyłam je trochę, tym sposobem uzyskałam całkiem nową koszulkę, którą teraz z przyjemnością noszę:)
Happy Cate:)
Catania nie zachwyciła mnie tak mocno jak Taormina, ale to już historia na osobny post;)
Kissy i do zobaczenia w kolejnym poście ;**
No i na koniec spodenki też projektu DIY - czyli zrób to sam, które świetnie się sprawdzają w letnie upały.
Buty - Deichmann
A Wy lubicie pin-up style?
Macie jakieś stylizacje lub inspiracje? chętnie popatrzę:)
Pozdrawiam:)
Etykiety:
blogerka z Lublina
,
Catania
,
DIY
,
Europa
,
Fashion
,
holiday
,
Italia
,
Italy
,
Moda
,
ootd
,
Outfit
,
pin-up
,
pin-up style
,
Podróże
,
Sicily
,
Sycylia
,
Travels
,
Włochy
Lokalizacja:
Katania, Włochy
środa, 14 sierpnia 2013
Working-pleasure time mission complete!
Niemożliwością jest, by przejrzeć wszystkie Wasze posty z przeciągu miesiąca mojej nieobecności, tylko ze względu na brak wifi lub tragiczne wifi w hotelach. Ale z drugiej strony rozumiem to, w końcu wyjeżdża się po to by trochę zapomnieć o tej cywilizacji. A więc wróciłam. Jak już wiecie część czasu spędziłam na Sycylii, a drugą część w Bułgarii. Był to wspaniały czas - praca połączona z przyjemnością i zwiedzaniem świata! Wszystkim życzę, by spełniali swoje marzenia jak ja :)
Dzisiaj jeszcze nie będzie długo, bo jutro wybieram się w górskie strony - jeszcze trochę odetchnąć. Także całe życie w podróży, ale taka karma - uwielbiam to :)
Na deser mam dla Was porcję zdjęć z Sycylii, która zachwyciła mnie dosłownie wszystkim! Ale o tym w kolejnych postach! [Niestety misja 'Sicily na bieżąco' nie wypaliła z powodu braku dostatecznej łączności ze światem, ale wszystko jest do nadrobienia!]
A do zwycięzców zagadki już za chwilę polecą małe souveniry wprost z Sycylii za odgadnięcie celu jednej z moich destynacji.
P.s. BUSiMY zaakceptowało mnie jako ich kolejną przybłędę i zostałam już na stałe wpisana do ekipy.
Opis jak najbardziej prawdziwy ... ;D
A panowie wczoraj wyruszyli na working-wyprawę zarabiać kokosy w Norwegii, żeby im się poszczęściło na Amerykę! Więc trzymam kciuki!!
Kissy z Catanii ;**
Promem na wyspę - droga nie była nudna:)
Do zobaczenia w kolejnym poście!
sobota, 13 lipca 2013
Projekt Sicily!
Natik zgadła jako pierwsza i jedyna, że obieram kierunek włoski czyli Sycylię. Poproszę adres w wiadomości prywatnej/mailowej/jakiejkolwiek do wysłania niespodzianki:)
Tymczasem Polsko do zobaczenia w sierpniu, bo wygląda na to, że tak to się skończy, ale być może jak czas i możliwości wifi oraz mojego zasłużonego wygranego tableta [w Studenckim Noblu] na to pozwolą, będę się tu od czasu do czasu meldować! Mam zamiar zrealizować pewien mój pomysł, ale nie będę nic zdradzać, bo to zależy od tego czy będę miała kontakt ze światem;) Udanych wakacji wszystkim!
Tymczasem Polsko do zobaczenia w sierpniu, bo wygląda na to, że tak to się skończy, ale być może jak czas i możliwości wifi oraz mojego zasłużonego wygranego tableta [w Studenckim Noblu] na to pozwolą, będę się tu od czasu do czasu meldować! Mam zamiar zrealizować pewien mój pomysł, ale nie będę nic zdradzać, bo to zależy od tego czy będę miała kontakt ze światem;) Udanych wakacji wszystkim!
Etykiety:
blogerka z Lublina
,
Europa
,
holiday
,
Italy
,
konkurs
,
Podróże
,
praca
,
Sicily
,
Sycylia
,
Travels
,
wakacje
,
Włochy
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)